jej znalezc, mialam strasznego kaca, a ona jeszcze
zaginela mi w akcji xD . Poszlam do sypialni Maliny
i Anki, zeby wziasc laptopa, poniewaz moj sie zepsul :/ .
Gdy weszlam zobaczylam ze na ich wielkim lozku spala
smacznie sobie Gabryska . Wolalam nie myslec dlaczego
wlasnie tam spi xD . Obudzilam ja ..
- Wstawaj jest 12.35 .
- Co ? Daj mi jeszcze spac .
- Nie, wstawaj ! Wgl co Ty tu robisz ?
- Tu czyli gdzie ?
- No, moze w Lewego lozku ?
- O jaciezpierdziele, co ja tu robie - powiedziala, to przestraszonym glosem, dynamicznie sie podnoszac .
- Chodz, lepiej zrobie Ci 'poranna' kawe
Salon smierdzial alkoholem , pierw wygonilam Marco
do lazienki, dalam mu recznik . Ale zapomnialam dac
mu ciuchy Lewego xD ...
Nie wiem co on tak dlugo w tej lazience robil, ale
jak wyszedl to musze przyznac ze wygladal bardzo
seksownie. Byl w samym reczniku ktory zakrywal
jego dolne czesci ciala xD . Gabryska t6ez go
zobaczyla, patrzylysmy sie na niego jak bysmy
mialy go zaraz tu przeleciec .
- Dobra, ogarnijmy sie - powiedzialam cicho
do Gabryski
- Hahaha, czy Ty tez to widzisz ?
- Hahaha, tak . Nie da sie tego nie zauwazyc.
Ale zaluj ze nie widzialas brzucha Roberta .
- Widzialas ? O.o
- Taaak- szeptalysmy- Marco, zapomnialam Ci dac
ciuchy Maliny - powiedzialam o wiele glosniej do Marco
-No wlasnie . A ja juz myslalem, ze bede musial
tak wracac do domu.
- Hahaha, nie pozwolilabym Ci . Bylabym zazdrosna,
no wiesz, ze inne dziewczyny beda sie na Ciebie patrzec- zazartowalam, zasmial sie .
Zrobilam Gabrysce oczekiwana kawe, po czym
postanowilysmy
wyjsc na miasto po ' male ' zakupy. Kupilam taka
fajna sukienke, biala i mietowa do tego fajne szpilki .
Gabrysia zrobila podobnie, biala i rozowa
sukienka do tego szpilki . Sukienki byly bardzo sexii .
- Kurde , nie moge sie doczekac kiedy bede miala
okazje zalozyc jedna z sukienek- powiedzialam
- A kiedy ma Goetze urodziny ?
- 3 czerwca, kurde bezkitu jest 27 maja, zawsze spoko
- No to bedziesz miala okazje ja zalozyc :) .
Wracalysmy juz do domu, mialam klucze od domu,
ale nie byly mi potrzebne poniewaz drzwi
od mieszkania byly odziwo otwarte, weszlysmy
razem do domu, razem z Gabryska uslyszylysmy
jakis krzyki , dobiegajace z kuchni , wiec
tam poszlysmy , patrzymy a tu Anka z Lewym sie
kloca, przyszlysmy na koniec awantury poniewaz
Anka wziela swoja torebke i wyszla .Lewy nawet za nia nie pobiegl .
*
Oczami Anki
Zadzwonił do mnie menedzer Roberta, Cezary
Kucharski, poprosil mnie zebym zapytala sie
Roberta czy dzisiaj w stacji telewizyjnej dobrze
powiedzial na jego temat , nic nie rozumialam o
co mu chodzi, prawie mi sie wygadal, ale zorientowal
sie ze ja nic a nic nie wiem i ma mi nic nie mowic .
To bylo chamskie z jego strony, gadal mi cos o jakiejs
stacji telewizyjnej ze tam sie wypowiadal na temat
Roberta, kurde " to musi byc w internecie "- pomyslalam,
po czym weszlam na google i wpisalam cos cos typu "
Kucharski na temat Lewandowskiego ", pojawilo mi
sie duzo wynikow, ale wzielam ten najnowszy,
ktory zostal opublikowany 3 godziny temu . \
Obejrzalam caly filmik, i on sie nie wypowiadal naa temat Lewandowskiego , tylko caly czas o nim mowil ,
czego tam sie dowiedzialam przewyzszylo moje
najwieksze oczekiwania . Bylam w Polsce,
najblizszy samolot do Dortmundu mialam za 1,5 h,
pomyslalam ze zdaze, pomyslalam ze zdaze,
ogarnelam sie i tak 45 minut minelo, zamowilam
taksowke i za 5 minut przyjechala, musialam sie
troche streszczac bo bym nie zdazyla na samolot .
Dotarlam na lotnisko, za 15 minut samolot mial
odlatywac, jechalam tam specjalnie dla Roberta zeby
wyjasnic te cale nie porozumienie, dlaczego mi o tym nic nie powiedzial ? Nie wiem.
I ja mam zostac jego zona ? Jak mi o takich waznych rzeczach nie mowi , to co dopiero bedzie pozniej, samolotem lecialam 1 godzine, wparowalam do naszego domu jak jakas poparzona .
- Czy Ty wogole miales mi o tym zamiar powiedziec ?!- zaczelam panicznie krzyczec
- Spokojenie kochanie, o co Ci chodzi ?
- Dobrze juz wiesz o co mi chodzi ! Dzisiaj rano, myslales ze sie nie dowiem ?!
- O tym, o, o , o ??
- Tak wlasnie, o, o ,o tym .
- No bo nie umialem Ci tego powiedziec, i tak bys mnie nie poparla ... - powiedzial
- Poparlabym gdybym tylko wiedziala- krzyczalam mu to posto w twarz, ale nagle ktos wszedl do domu.
- Dobra, ale tez mam prawo do samodzielnego wyboru .
Po tych slowach wzielam torebke i wyszlam z domu, nie moglam wytrzymac .
*
- Co sie stalo- zapytalam Maliny
- Nic- odpowiedzial
- Jak to nic . Przeciez widzialam .
- Nic- powiedzial oschlym glosem
Nie wiedzilysmy o co chodzi, nawet sie tego nie spodziewalysmy, ale po tem co zobvaczylam ...
Poprostu sie tego nie spodziewalam :/ . Wiec to bylo tak ze tak zaraz po rozmowie z Malina poszlam z Gabryska do pokoju wlaczyc Maliny laptopa, weszlysmy na fb, przegladalysmy tablice glowna, i nagle pojawil sie post ktory przyciagnal nasze uwagi .
" No to stalo sie, tego najbardziej sie obawialam, od dawna były na ten temat spekulacje, ale dzisiaj plotki sie potwierdzily . Cezary Kucharski - menedzer Roberta Lewandwoskiego zeznal dzisiaj dla telewizzji TVN24 ze ROBERT LEWANDOWSKI BEDZIE W BAYERNIE MONACHIUM ." Zawolalam Roberta bo razem z Gabryska nie dowierzałyśmy, to bylo okropne . On mi tego nie mogl powiedziec ? Czy ja zawsze musze dowiadywac sie o takich rzeczach ostatnia ? Z Mario bylo tak samo, caly swiat sie przede mna dowiedzial, a ja sie dowiedzialam ostatnia . Robert to moj przyjaciel, i mogl mi chociaz cos wspomniec .
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
http://sport.tvn24.pl/pilka-nozna,105/liga-mistrzow,107/lewandowski-do-bayernu-menadzer-tak,328586.html
. Rozdzial troche dluzszy, nie to co ten co byl przedwczoraj ...
Mialam wstawic go wczoraj, ale nioe mialam czasu :/