- Wstawaj
- No przeciez nie spie
Te " przeciez nie spie " to byl moj staly tekst zawsze gdy Malina myslal ze spie ( i dobrze myslal ) budzil mnie a ja natychmiast sie budzilam i opdowiadalam . Co do snu , to byl koszmar, wcale tego niechcialam ! Ale Mario to nawet lubie . Po chwili niepotrzebnie zapytaalam sie
- Gdzie jest Mario ?
- Mario , on z Reusem oglada jakis film chyba horror ..
- A to chyba zaraz se dolacze .. A ktora jest godzina ?
- 4 nad ranem ..
- Czy Ciebie pochuja*** ?Po co mnie o tej godzinie budzisz ?
- Bo lubisz horrory ? - wyszczerzyl sie
Coos mnie tam do nich ciagnelo, do Mario nie wiem czy to chec zobaczenia filmu czy chec zobaczenia Mario bez koszulki :D. Tylko najpierw ja musze ubrac cos na siebie . Przeciez nie bede latac pol naga po mieszkaniu . Weszlam do pokoju , Reus mnie pierwszy zobaczyl
- O Natalia, ogladasz z nami film ?- odezwal sie Reus
- A co to za film ?
- Paranormal activity 4 ..
- o to siadam .
Mario nawet na mnie nie spojrzal,ale nie przejelam sie tym zbyt bardzo . Usiadlam na srodku chlopakow . Mario co chwile na mnie zerkal , ja na niego tez . Wkoncu nasze oczy sie spotkaly , patrzylismy sie na siebie jak dwoch zakochanych po chwili zawstydzona odwrocilam wzrok . W filmie duzo sie dzialo , duzo bylo strasznych momentow , ale sie ich nie balam , tzn nie straszyly mnie , dlatego ze obok mnie siedzialo dwoch sexownych mezczyzn xD . Polozylam reke miedzy moim kolanem a kolanem Mario , chwile pozniej Mario polozyl swoja reke na mojej . Zaczelo mi szybciej bic serce, spojrzalam sie na niego , ale On dalej z zainteresowaniem ogladal film, czulam sie skrempowana . Mario reka byla ciepla , jego dotyk byl jak dotyk aniola , mily .
*
Dochodzila 12.00 , Malina poszedl z chlopakami na trening . Tylko dodal ze moge pozniej do nich wpasc . A Lena... Tak wlasciwie nie wiedzialam gdzie poszla Lena , ale pewnie zaraz przyjdzie .. Wyciagnelam laptopa postanowilam wejsc na skype , pewnie Gabryska bedzie ; ) . Mialam racje byla dostepna , kliknelam , i zadzwonilam ..
- Halo , jestes ?- zapytalam
- siema, jestem, jestem .. Opowiadaj jak tam u Ciebie ?
- Wszystko okey .. - niepewnie powiedzialam- Dobra, poznalam kogos , ale to jeszcze nic powaznego .
- Ta ? Jak wyglada ? Jaki ma charakter ?
- To jeszcze nic powaznego .. Nie wazne , kiedys Go poznasz . W sumie to nawet juz Go znasz , ale z widzenia ..
- Dobra a co z Kamilem ?
- Jeszcze nwm, nawet nwm czy jeszcze jestesmy razem . Nie odpisal mi
przyjedz to pogadamy . :D
Kamil to moj byly chlopak, ma 21 lat, wzrost mniej wiecej 180 cm . I charakter to ma boski . Tylko ma jedna dosyc duza wade , On caly czas pije , pije alkohol , nawet sie chyba juz uzaleznil . Ale chyba sobie uswiadomilam ze nie chcem z nim byc , nie potrzebnie do niego wysylalam wiadomosc ...
A Gabryska to moja przyjaciolka z czasow przedszkola tak jak Malina , chodzilam do jednej klasy w przedszklu z Gabryska, a z Malina chodzilam do przedszkola, mimo ze Malina i Gabryska chodzili razem do szkoly nie pamietaja siebie :/
Przypomniala mi się propozycja Maliny , i pomyslalam sobie ze moze wpadne na trening . Poznam pare chlopakow , wiekszosc z nich juz znalam , ale poznac wiecej nie zaszkodzi ;)
Zaczelam sie szykowac , zrobilam sie na "bustwo" ..
*
Dotarłam na trening, oczywiście Robert mnie przywitał i pocałowal w policzek , a Mario dalej z innymi chlopakami z druzyny wykonywal polecenia trenera Kloppa .
Po chwili Reus do mnie podbiegl i przywital , a za nim niepewnymi ruchami Mario .
-Hej-popatrzyl sie na mnie Mario
-Hej- wydusilam z siebie, mialam wrazenie ze sie zarumienilam .
-Chcesz z nami po treningu zagrac w meczyk ?
-No pewnie
- To supeer. - chcial cos jeszcze dodac ale nagle chłopakow zawolal trener.
*
Rozmawiając z trenerem Koloppem przywrocili mojej uwagi Reus i Goetze . Reus sie rzucil na Goetze , i zaczeli upadac na murawe z szerokim usmiechem , a ich nastepnie ruchy byly tak dziwne ze nawet Jurgen Klopp zaczal sie glosno smiac ... To wygladalo tak jakby sie nawzajem gwalcili .
-Eii !!- wydarl sie trener- Czasem do nich tak trzeba, tylko od nich odwrocic wzrok , a oni odrazu zaczynaja sie wyglupiac .
-To takie niedojrzałe ...- powiedzialam smiejac sie .
Trening powoli dobiegał końca chłopkaki , zaczeli sie zbierac do szatni, Marco, Mario, i Robert zaproponowali zebym poszla z nimi , ale czulabym sie troche niezrecznie z 30 chlopakami ktorzy sie przebieraja w jednej szatni.
Wiec pomyslam ze bede czekac przed dzwiami. Pilkarze poszli najpierw pod prsznic a nastepnie do szatni.
Gdy czekalam pod drzwiami, chlopcy zaczeli krzyczec
-Mario ! Mariooo! Marioo!
Wchodzic albo nie . Postanowilam wejsc . Otworzylam drzwi ujrzalam Mario , ktory byl tylko w czarnych bokserkac ktore mil\al troche za nisko , mial rowniez na sb czapke . Wygladal tak sloodko, popatrzyl sie na mnie niewinnie i sie usmiechnaal
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Taa dam .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz