- Wstawaj
- No przeciez nie spie
Te " przeciez nie spie " to byl moj staly tekst zawsze gdy Malina myslal ze spie ( i dobrze myslal ) budzil mnie a ja natychmiast sie budzilam i opdowiadalam . Co do snu , to byl koszmar, wcale tego niechcialam ! Ale Mario to nawet lubie . Po chwili niepotrzebnie zapytaalam sie
- Gdzie jest Mario ?
- Mario , on z Reusem oglada jakis film chyba horror ..
- A to chyba zaraz se dolacze .. A ktora jest godzina ?
- 4 nad ranem ..
- Czy Ciebie pochuja*** ?Po co mnie o tej godzinie budzisz ?
- Bo lubisz horrory ? - wyszczerzyl sie
Coos mnie tam do nich ciagnelo, do Mario nie wiem czy to chec zobaczenia filmu czy chec zobaczenia Mario bez koszulki :D. Tylko najpierw ja musze ubrac cos na siebie . Przeciez nie bede latac pol naga po mieszkaniu . Weszlam do pokoju , Reus mnie pierwszy zobaczyl
- O Natalia, ogladasz z nami film ?- odezwal sie Reus
- A co to za film ?
- Paranormal activity 4 ..
- o to siadam .
Mario nawet na mnie nie spojrzal,ale nie przejelam sie tym zbyt bardzo . Usiadlam na srodku chlopakow . Mario co chwile na mnie zerkal , ja na niego tez . Wkoncu nasze oczy sie spotkaly , patrzylismy sie na siebie jak dwoch zakochanych po chwili zawstydzona odwrocilam wzrok . W filmie duzo sie dzialo , duzo bylo strasznych momentow , ale sie ich nie balam , tzn nie straszyly mnie , dlatego ze obok mnie siedzialo dwoch sexownych mezczyzn xD . Polozylam reke miedzy moim kolanem a kolanem Mario , chwile pozniej Mario polozyl swoja reke na mojej . Zaczelo mi szybciej bic serce, spojrzalam sie na niego , ale On dalej z zainteresowaniem ogladal film, czulam sie skrempowana . Mario reka byla ciepla , jego dotyk byl jak dotyk aniola , mily .
*
Dochodzila 12.00 , Malina poszedl z chlopakami na trening . Tylko dodal ze moge pozniej do nich wpasc . A Lena... Tak wlasciwie nie wiedzialam gdzie poszla Lena , ale pewnie zaraz przyjdzie .. Wyciagnelam laptopa postanowilam wejsc na skype , pewnie Gabryska bedzie ; ) . Mialam racje byla dostepna , kliknelam , i zadzwonilam ..
- Halo , jestes ?- zapytalam
- siema, jestem, jestem .. Opowiadaj jak tam u Ciebie ?
- Wszystko okey .. - niepewnie powiedzialam- Dobra, poznalam kogos , ale to jeszcze nic powaznego .
- Ta ? Jak wyglada ? Jaki ma charakter ?
- To jeszcze nic powaznego .. Nie wazne , kiedys Go poznasz . W sumie to nawet juz Go znasz , ale z widzenia ..
- Dobra a co z Kamilem ?
- Jeszcze nwm, nawet nwm czy jeszcze jestesmy razem . Nie odpisal mi
przyjedz to pogadamy . :D
Kamil to moj byly chlopak, ma 21 lat, wzrost mniej wiecej 180 cm . I charakter to ma boski . Tylko ma jedna dosyc duza wade , On caly czas pije , pije alkohol , nawet sie chyba juz uzaleznil . Ale chyba sobie uswiadomilam ze nie chcem z nim byc , nie potrzebnie do niego wysylalam wiadomosc ...
A Gabryska to moja przyjaciolka z czasow przedszkola tak jak Malina , chodzilam do jednej klasy w przedszklu z Gabryska, a z Malina chodzilam do przedszkola, mimo ze Malina i Gabryska chodzili razem do szkoly nie pamietaja siebie :/
Przypomniala mi się propozycja Maliny , i pomyslalam sobie ze moze wpadne na trening . Poznam pare chlopakow , wiekszosc z nich juz znalam , ale poznac wiecej nie zaszkodzi ;)
Zaczelam sie szykowac , zrobilam sie na "bustwo" ..
*
Dotarłam na trening, oczywiście Robert mnie przywitał i pocałowal w policzek , a Mario dalej z innymi chlopakami z druzyny wykonywal polecenia trenera Kloppa .
Po chwili Reus do mnie podbiegl i przywital , a za nim niepewnymi ruchami Mario .
-Hej-popatrzyl sie na mnie Mario
-Hej- wydusilam z siebie, mialam wrazenie ze sie zarumienilam .
-Chcesz z nami po treningu zagrac w meczyk ?
-No pewnie
- To supeer. - chcial cos jeszcze dodac ale nagle chłopakow zawolal trener.
*
Rozmawiając z trenerem Koloppem przywrocili mojej uwagi Reus i Goetze . Reus sie rzucil na Goetze , i zaczeli upadac na murawe z szerokim usmiechem , a ich nastepnie ruchy byly tak dziwne ze nawet Jurgen Klopp zaczal sie glosno smiac ... To wygladalo tak jakby sie nawzajem gwalcili .
-Eii !!- wydarl sie trener- Czasem do nich tak trzeba, tylko od nich odwrocic wzrok , a oni odrazu zaczynaja sie wyglupiac .
-To takie niedojrzałe ...- powiedzialam smiejac sie .
Trening powoli dobiegał końca chłopkaki , zaczeli sie zbierac do szatni, Marco, Mario, i Robert zaproponowali zebym poszla z nimi , ale czulabym sie troche niezrecznie z 30 chlopakami ktorzy sie przebieraja w jednej szatni.
Wiec pomyslam ze bede czekac przed dzwiami. Pilkarze poszli najpierw pod prsznic a nastepnie do szatni.
Gdy czekalam pod drzwiami, chlopcy zaczeli krzyczec
-Mario ! Mariooo! Marioo!
Wchodzic albo nie . Postanowilam wejsc . Otworzylam drzwi ujrzalam Mario , ktory byl tylko w czarnych bokserkac ktore mil\al troche za nisko , mial rowniez na sb czapke . Wygladal tak sloodko, popatrzyl sie na mnie niewinnie i sie usmiechnaal
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Taa dam .
czwartek, 24 stycznia 2013
wtorek, 8 stycznia 2013
Rozdzial 4
Idac z nim czulam sie troche skrempowana , wkoncu niezawsze sie chodzi z takim
''gwiazdoreem '' po ulicy . Czyzby Mario tez sie czuje tak skrempowany jak ja ?
Patrzac na niego widzialam tylko ze patrzy sie wprost siebie ,
nawet nie zauwazyl ze gapie sie jak glupia na jego twarz od kilku minut .
Po chwili nie komfortownej ciszy odezwaal sie :
- Czemu mnie tak bardzo nie lubisz , nnie lubisz jak gram ? - na chwile sie zatrzymal i patrzyl czekajac na odpowiedz
-Nie, lubie jak grasz , tylko nie zabardzo lubie Ciebie jako osobe .. Czasem zachowujesz sie jak wielki gwiazdor ..
- A nie jsetem nim ? Zartuje . Ale Ty mnie tak naprawde nieznasz ..
- Może dlatego tak mysle , bo Cie nie znam - ruszylam
Znowu zapadla niekomfortowna cisza, a co jesli uzna mnie za niesamowita meega nudziare ?
O rany, Natalia ogarnij się , co mnie tak naprawde obchodzi za kogo On mnie uzna . ?
Idac z Mario duzo myslalam, zauwazylam ze nie jest taki glupi jak myslalam gdy sie z nim przebywa , da sie z nim wytrzymac xDD .. Zauwazylam tez ze od dluzszego czasu na mnie zerka ..
- Co sie patrzysz xD ?
- To nie na Ciebie- zasmial sie
*
Obudzilam sie , nie pamietajac nic ze wczoraj moze nawet i dobrze ..
Nie wiem co wczoraj sie stalo .. Gdy chcialam wstac z lozka , zauwazylam Mario obok mnie .. Tak, spal ze mna w jednym lozku . Az balam sie pomyslec co wczoraj moglo sie dziac. Moze nie mial gdzie spac , a to ze bylam pijana pozwolilam mu na to, polozyl sie ze mna , .. Przestalam o tym myslec poszlam sie odswiezyc i nastepnie do kuchni .. Zastanawialam sie co sie dzialo wczoraj jak wracalam ze sklepu , z Mario . Nie pamietalam nic .. Do kuchni wszedl Mario .
- Czesc , jak sie spalo , nie chrapalem ??- usmiechnal sie Mario
- Hej, haha nie, nie chrapales . :D
- Szybko wczoraj odlecialas ..
- No wlasnie, mozesz mi powiedziec co sie wczoraj dzialo ?
- Jasne , od ktorego pamietu nie pamietasz , pamietasz co sie calowalismy ??- zapytal ,popijajac wode natychmiast ja zwrocilam
- Co ?? Nie nic, od sklepu nic nie pamietam -
- Zartuje , nie bylo zadnego calowania .. To bylo tak ze jak bylismy w sklepie oprocz popcornu , kupilismy jeszcze alkohol .. Przyszlismy do domu . Kazdy wypil po drinku , i jeszcze raz po drinku az wkoncu tych drinkow sie uzbieralo . Ale Ty nie czulas sie na silach , i poszlas spac . A to ze bylo pozno Reus spal z Robertem , a ja nie mialem gdzie spac , a Ty sama zaproponowalas jeszcze wczesniej ze moge u Cb to spalem .. A w nocy to sie do mnie nawet przytulalas .
- Serio ?? Przepraszam , to przez sen ja do wszystkich sie przytulam ..
- Spoko, nic sie przeciez nie stalo .- Przyblizyl sie do mnie zlapal mnie w talii i musknal mnie . A nastepnie zaczal mnie calowac , nie protestowalam , no bo to tak samo szlo , nawet chyba nie chcialam protestowac w kazdym badz razie bylo nawet przyjemnie albo barddzo . Nie wiedzialam ze 20 letni pilkarz Borussii Dortmund tak dobrze caluje . Do kuchni wszedl Malina natychmiast oderwalismy sie od siebie . Zaczal wolac
- Natalia, Natalia wstawaj .
I obudzilam sie wreszcie , to tylko sen .Troche mi ulzylo, a nawet bardzo . xD
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hahah, po dlugoterminowej przerwie napisalam rozdzial 4 . Sorrka ze dlugo nic nie wstawialam ale nie mialam natchnienia .. :D Wiem troche krotki no ale coz ..
Rozdzial 5 postaram sie wstawic w Czwartek, lub w piatek . W srode nie moge poniewaz musze sie na kartkowke z chemii nauczyc . :D
Zostawiam Was z tym czyms . :**
wtorek, 1 stycznia 2013
Rozdzial 3
Moze powinnam do niego zadzwonic ? Albo chociaz napisac ? No bo wkoncu to ja namieszalam ..
Nie wachajac sie dluzej wlaczylam laptopa i weszlam na skype ..
Nie bylo Go dostepnego , ale mimo wszystko chcialam do niego napisac , wiec tak zrobilam
Przepraszam za wszystko, Wybacz Mi .
Przepraszam ze to sie tak stalo, wiem
niepowinnam .
Smutno mi tu bez Ciebie , wolalabym byc
teraz z Toba . Pozdrawiam Natalia :* .
Jedynie Malina wie o tym wszystkim co ja zrobilam , i niktchyba więcej . Zaluje nie powinnam , mam tego pelna swiadomosc .. Ale jak mi nie wybaczy ?
*
- No wiesz dzisiaj do mnie chlopaki wpadaja , nie masz nic przeciwko , nie ?
- Nie oczywiscie ze nie .. A ile mam czasu na wyszykowanie się ? - zapytalam
- Tak gdzies 3 godziny , zrobisz cos na szybko ?
- Czy Cie do konca pojeb*** ?-
- - Nic nie powiedzial tylko zrobil swoja slynna mine ' bitch please '
Zgodzilam sie nie wiem czy dobrze zrobilam , ale wkoncu to Malina pomagamy sobie odkad pamietam.. Kiedys byla taka sytuacja , ze chcialam isc do kolezanki na noc, rodzice mi nie pozwalali , ale pozwalali mi do niego , wiec powiedzialam rodzica ze ide na noc do Maliny...Chlopaki mieli wpadac za jakies 2,5 h , wiec zaczelam szykowac chipsy , cole , talerz pelny kanapek ,i pozanosilam to do pokoju .. Pewnie gdyby byla Ania to by mi pomogla , ale ona musiala wyjechac na jakis turniej . Gdy wszystko przygotowalam nie zostalo mi duzo czasu tylko 1,5 h . Wiec tak , przebralam sie w cos normalnego , czyli sukienke ,
zrobilam cos z wlosami i nalozylam troche makijazu .
Ciekawe tylko kogo Malina zaprosil na ta impreze ? Te pytanie mnie caly czas dreczylo . Nagle zadzwonil dzwonek do drzwi .. Robert poszedl otworzyc .. W drzwiach stal tak : Hummels, Reus , Piszczek, i .. Goetze . Przeciez moglam sie domyslec ze Malina zaprosi Goetze ..
Oczywiscie Lena gdy uslyszala ze przyszli goscie , wyszla sie z nimi przewitac .. Lecz nie wierzyla co zobaczyla ..
- Ma-ar-i-o Goe-tze ? - wydusila z siebie
Ale chlopacy wpadli w brecht az wkoncu Malina sie uspokoil
- Tak Lena , poznaj Mario Goetze - powiedzial Malina usmiechajac sie do Goetze .
- Milo mi - rrzekl wystawiajac dlon .
- Mi rowniez - gdy Goetze zlapal ja za dlon strasznie sie zaczerwienila
Chwile pozniej Mario zauwazyl mnie , dziwnie sie na mnie popatrzyl ,
a nastepnie podszedl . x D
- hej, to chyba Ty jestes ta dziewczyna co prawie potracilem , no nie ?\
- Hej - staralam sie byc mila, ale najwyrazniej mi to nie wychodzilo - tak, no ale co z tego ze jestem to dziewczyna ?
- Nic . Chcialem sie upewnic czy to Ty jestes ta dziewczyna co za mna nie szaleje jak inne..- usmiechnal sie
- Moze ja nie szaleje , ale moja siostra tak - poszlam do kuchni sie czegos napic .
Gdy przyszlam do salonu chlopaki juz grali , w fife 13 .
Najpierw Malina gral z Reus'em , nastepnie mial grac Hummels z Lena , a na koniec ja z Goetze .
Gdy przyszla moja kolej
- Powodzenia - powiedzial Goetze szyderczo sie usmiechnal
- Myslisz ze przegram ? - zapytalam
- a jesli tak ?
- Nie zeby cos , ale Natalia nawet ze mna wygrala- powiedzial Malina
Z Mario Nie wygralam, ale tez nie przegralam bylo 3:3 .. Po 'meczu' poszlam kupic jeszcze popcorn do jakiegos sklepu, bylo ciemno i Malinie nie chcialo sie ze mna isc , a martwil sie o mnie , to wyslal Mario zeby ze mna szedl .. Czemu akurat On ? No ale cooz pech, to pech , nie ?
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po oczekiwanych 2 godzinach na rozdzial , napisalam Gabryska !
Podoba się ??
Nie wachajac sie dluzej wlaczylam laptopa i weszlam na skype ..
Nie bylo Go dostepnego , ale mimo wszystko chcialam do niego napisac , wiec tak zrobilam
Przepraszam za wszystko, Wybacz Mi .
Przepraszam ze to sie tak stalo, wiem
niepowinnam .
Smutno mi tu bez Ciebie , wolalabym byc
teraz z Toba . Pozdrawiam Natalia :* .
Jedynie Malina wie o tym wszystkim co ja zrobilam , i nikt
*
- No wiesz dzisiaj do mnie chlopaki wpadaja , nie masz nic przeciwko , nie ?
- Nie oczywiscie ze nie .. A ile mam czasu na wyszykowanie się ? - zapytalam
- Tak gdzies 3 godziny , zrobisz cos na szybko ?
- Czy Cie do konca pojeb*** ?-
- - Nic nie powiedzial tylko zrobil swoja slynna mine ' bitch please '
Zgodzilam sie nie wiem czy dobrze zrobilam , ale wkoncu to Malina pomagamy sobie odkad pamietam.. Kiedys byla taka sytuacja , ze chcialam isc do kolezanki na noc, rodzice mi nie pozwalali , ale pozwalali mi do niego , wiec powiedzialam rodzica ze ide na noc do Maliny...Chlopaki mieli wpadac za jakies 2,5 h , wiec zaczelam szykowac chipsy , cole , talerz pelny kanapek ,i pozanosilam to do pokoju .. Pewnie gdyby byla Ania to by mi pomogla , ale ona musiala wyjechac na jakis turniej . Gdy wszystko przygotowalam nie zostalo mi duzo czasu tylko 1,5 h . Wiec tak , przebralam sie w cos normalnego , czyli sukienke ,
zrobilam cos z wlosami i nalozylam troche makijazu .
Ciekawe tylko kogo Malina zaprosil na ta impreze ? Te pytanie mnie caly czas dreczylo . Nagle zadzwonil dzwonek do drzwi .. Robert poszedl otworzyc .. W drzwiach stal tak : Hummels, Reus , Piszczek, i .. Goetze . Przeciez moglam sie domyslec ze Malina zaprosi Goetze ..
Oczywiscie Lena gdy uslyszala ze przyszli goscie , wyszla sie z nimi przewitac .. Lecz nie wierzyla co zobaczyla ..
- Ma-ar-i-o Goe-tze ? - wydusila z siebie
Ale chlopacy wpadli w brecht az wkoncu Malina sie uspokoil
- Tak Lena , poznaj Mario Goetze - powiedzial Malina usmiechajac sie do Goetze .
- Milo mi - rrzekl wystawiajac dlon .
- Mi rowniez - gdy Goetze zlapal ja za dlon strasznie sie zaczerwienila
Chwile pozniej Mario zauwazyl mnie , dziwnie sie na mnie popatrzyl ,
a nastepnie podszedl . x D
- hej, to chyba Ty jestes ta dziewczyna co prawie potracilem , no nie ?\
- Hej - staralam sie byc mila, ale najwyrazniej mi to nie wychodzilo - tak, no ale co z tego ze jestem to dziewczyna ?
- Nic . Chcialem sie upewnic czy to Ty jestes ta dziewczyna co za mna nie szaleje jak inne..- usmiechnal sie
- Moze ja nie szaleje , ale moja siostra tak - poszlam do kuchni sie czegos napic .
Gdy przyszlam do salonu chlopaki juz grali , w fife 13 .
Najpierw Malina gral z Reus'em , nastepnie mial grac Hummels z Lena , a na koniec ja z Goetze .
Gdy przyszla moja kolej
- Powodzenia - powiedzial Goetze szyderczo sie usmiechnal
- Myslisz ze przegram ? - zapytalam
- a jesli tak ?
- Nie zeby cos , ale Natalia nawet ze mna wygrala- powiedzial Malina
Z Mario Nie wygralam, ale tez nie przegralam bylo 3:3 .. Po 'meczu' poszlam kupic jeszcze popcorn do jakiegos sklepu, bylo ciemno i Malinie nie chcialo sie ze mna isc , a martwil sie o mnie , to wyslal Mario zeby ze mna szedl .. Czemu akurat On ? No ale cooz pech, to pech , nie ?
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po oczekiwanych 2 godzinach na rozdzial , napisalam Gabryska !
Podoba się ??
Rozdzial 2
- i co jest ?- wbieglam do domu
- nie jeszcze nie wrocila- Malina sie odezwal
- mam prosbe: Moglbys o tym nie mowic moim rodzica ?-usmieechnelam sie
-Oczywiscie , nie martw sie tym znajdzie sie - Przytulil mnie i pocalowal w glowe ..
*
( O c z a m i L e n y )
Wkurzyłam się że Natalia umowiła się z Anna na zakupy .Wkoncu jutro mial
rozdawac
sam Mario Goetze autografy , przeciez to nie jest byle jaka tam osoba , to wielki pilkarz, Borussi Dortmund . A Natalia wolala byc wtedy z Anna. Moze powinnam jej powiedziec
ze chcem jutro pojc z nia pod Signal Iduna Park ? Mniejsza o to .. Wkurzyłam się
i wyszłam z domu się gdzies przejść . Potem wpadlam na pomysl zeby
pojechac na stadion Borussi , tak sobie obejrzec go z daleka na zywo . Jezdzac autobusami
zwiedzilam pol miasta , naprawde w Dortmundzie jest pieknie .
Bylam strasznie podekscytowana , sama w wielkim miescie . :D
Wkoncu dotarlam na miejsce , zrobilam mase zdjec , aparat schowwalam w kieszen ...
Nagle do mnie podbiegl jakies 180 cmetrowy mezczyzna i zaczal mi szarpac za torebke i niestety udalo mu sie ja wyrwaac , dobrze ze duzo w niej nie mialam w kazdym badz razie zabral mi komorke i portfel, bylo w nim 10
euro. Wiem ze nie duzo , ale nie mialam za co wrocic do domu ...
Wiec usiadlam na lawce i zaczelam plakac ..
Chwile pozniej jakis przechodni zaczepil mnie, cos po francusku do mnie
zaczal pierdolic , tylko fajnie ze go rozumialam .. Zaczynalo mi powoli brakowac
mojej glupiej, zarozumialej siostry .. Ktora ma usmiech jak aniol . Aniol ktory
chce dla mnie jak najlepiej . Przez chwile mialam tej ''wycieczki'' czarny scenariusz , moze dlatego ze robilo sie powoli juz ciemno . A jesli oni mnie nie znajda ? A jesli nawet nie zauwazyli ze mnie w domu nie ma ? A jak zauwazyli ze mnie nie ma to nie wiedza gdzie mnie szukac .Przypomnialo mi sie ze w kieszeni mam mp3 i sluchawki , wyciagnelam i zaczelam sluchac o tej piosenki : http://www.youtube.com/watch?v=knrXnpo-HfU
Zrobilo mi sie tak jakos zle na sercu , zzerala mnie ta swiadomosc ze nigdy Go nie poznam , i ze nawet On nie wie o moim istnieniu . Przeciez jestem zwykla fanka, a nie taka co ma kisiel w gaciach na jego widok , i co komentuje kazde jego zdjecie typu ' aaa kocham Cie ' . Nie rozumiem wlasnie takich fanek , na co one licza ze jak napisza ' kocham Cie ' to Mario rzuci wszystko i przyjedzie do nich ?
*
( o p o w i a d a N a t a l i a )
Usiadlam na kanapie i wlaczylam telewizor , Robert z Ania poszli szukac 'mlodej' i mi kazali siedziec na wypadek gdyby jednak sie znalazla . Mimo ze wlaczylam ten cholerny telwizor
nie moglam sie skupic na tym co puszczali w stacjach telewizyjnych, caly czas myslalam co bedzie jak sie nie znajdzie . Poczlapalam do salonu wyjelam z torebki komorke, nastepnie wybralam numer Leny i wcisnelam zielona sluchawke .. Nikt sie nie odezwal , czynnosc powtorzylam kilka krotnie, ale za kazdym razem ten sam efekt .. Po nieudanych probach , zadzwonilam do Maliny :
- Halo , Malina ? Znalezliscie ja ?
- Tak, tzn jej nieznalezlismy, nie wiesz gdzie moze byc ?
-Nie, przez chwile wpadla mi na mysl ze moze pojechala na Signal Iduna Park, tylko ze ona nie wie jak tam dojechac ..
- Okey , z Ania pojedziemy tam i sprawdzimy ..
- Dobra to Bay :* ..- mialam nadzieje ze tam wlasnie bedzie
Zdenerwowana poszlam do kucchni zrobic sobie herbate z cytryna, nagle zadzwonil dzwonek do drzwi , to poszlam otworzyc gdy otworzylam drzwi od mieszkania ujrzalam chodzace 176 cm, tak to byl On .
- O cześc, jest Robert
- No tak sie sklada ze nie ma ..Cos przekazac ?
- Tak ,ta gre, zapomnialem mu ja oddac .
- Dobra to ja mu ja przekaze , narazie - ciemny blondyn przekazal mi plyte, lekko sie usmiechajac
- Cześć .- milo sie pozegnal
*
- Lena wreszcie przyszlas, gdzie byłaś ?
- No wiec tak, przepraszam Cię , ucieklam z domu, niepotrzebnie , tak wiem zachowalam sie jak maly dzieciak. Pojechalam na Signal Iduna Park, przy okazji zwiedzilam pol miasta . Ale gdy robilam zdjecia podbiegl do mnie jakis wysoki mezczyzna i zabral mi torebke .. Nie mialam jak wrocic , bo w torebce byl moj portfel .
- Dobra tym razem Ci wybacze :D ..
Gdy Malina przyszedl do pokoju oddalam mu ta gre . Ciekawa jestem czy Mario mnie poznal napewno poznal no bo przeciez takiej twarzy sie nie zapomina :D . A jak nie poznal to nic i tak Go nie lubie , zgrywa takiego wielkiego pilkarza , i mysli ze wszyscy, doslownie wszyscy Go lubia . Dobra Natalia ogarnij się .
--------------------------------------------------------------------------------------------
Taaaa daaam . i jest rozdzial 2 .Mam nadzieje ze nie jest taki
nudny jak mi sie wydaje .. x D Rozdzial dla Gabrysii ..
Aaaa i przepraszam Was za To gdzie opowiada Lena o tych fankach , troche mnie ponioslo .
- nie jeszcze nie wrocila- Malina sie odezwal
- mam prosbe: Moglbys o tym nie mowic moim rodzica ?-usmieechnelam sie
-Oczywiscie , nie martw sie tym znajdzie sie - Przytulil mnie i pocalowal w glowe ..
*
( O c z a m i L e n y )
Wkurzyłam się że Natalia umowiła się z Anna na zakupy .Wkoncu jutro mial
rozdawac
sam Mario Goetze autografy , przeciez to nie jest byle jaka tam osoba , to wielki pilkarz, Borussi Dortmund . A Natalia wolala byc wtedy z Anna. Moze powinnam jej powiedziec
ze chcem jutro pojc z nia pod Signal Iduna Park ? Mniejsza o to .. Wkurzyłam się
i wyszłam z domu się gdzies przejść . Potem wpadlam na pomysl zeby
pojechac na stadion Borussi , tak sobie obejrzec go z daleka na zywo . Jezdzac autobusami
zwiedzilam pol miasta , naprawde w Dortmundzie jest pieknie .
Bylam strasznie podekscytowana , sama w wielkim miescie . :D
Wkoncu dotarlam na miejsce , zrobilam mase zdjec , aparat schowwalam w kieszen ...
Nagle do mnie podbiegl jakies 180 cmetrowy mezczyzna i zaczal mi szarpac za torebke i niestety udalo mu sie ja wyrwaac , dobrze ze duzo w niej nie mialam w kazdym badz razie zabral mi komorke i portfel, bylo w nim 10
euro. Wiem ze nie duzo , ale nie mialam za co wrocic do domu ...
Wiec usiadlam na lawce i zaczelam plakac ..
Chwile pozniej jakis przechodni zaczepil mnie, cos po francusku do mnie
zaczal pierdolic , tylko fajnie ze go rozumialam .. Zaczynalo mi powoli brakowac
mojej glupiej, zarozumialej siostry .. Ktora ma usmiech jak aniol . Aniol ktory
chce dla mnie jak najlepiej . Przez chwile mialam tej ''wycieczki'' czarny scenariusz , moze dlatego ze robilo sie powoli juz ciemno . A jesli oni mnie nie znajda ? A jesli nawet nie zauwazyli ze mnie w domu nie ma ? A jak zauwazyli ze mnie nie ma to nie wiedza gdzie mnie szukac .Przypomnialo mi sie ze w kieszeni mam mp3 i sluchawki , wyciagnelam i zaczelam sluchac o tej piosenki : http://www.youtube.com/watch?v=knrXnpo-HfU
Zrobilo mi sie tak jakos zle na sercu , zzerala mnie ta swiadomosc ze nigdy Go nie poznam , i ze nawet On nie wie o moim istnieniu . Przeciez jestem zwykla fanka, a nie taka co ma kisiel w gaciach na jego widok , i co komentuje kazde jego zdjecie typu ' aaa kocham Cie ' . Nie rozumiem wlasnie takich fanek , na co one licza ze jak napisza ' kocham Cie ' to Mario rzuci wszystko i przyjedzie do nich ?
*
( o p o w i a d a N a t a l i a )
Usiadlam na kanapie i wlaczylam telewizor , Robert z Ania poszli szukac 'mlodej' i mi kazali siedziec na wypadek gdyby jednak sie znalazla . Mimo ze wlaczylam ten cholerny telwizor
nie moglam sie skupic na tym co puszczali w stacjach telewizyjnych, caly czas myslalam co bedzie jak sie nie znajdzie . Poczlapalam do salonu wyjelam z torebki komorke, nastepnie wybralam numer Leny i wcisnelam zielona sluchawke .. Nikt sie nie odezwal , czynnosc powtorzylam kilka krotnie, ale za kazdym razem ten sam efekt .. Po nieudanych probach , zadzwonilam do Maliny :
- Halo , Malina ? Znalezliscie ja ?
- Tak, tzn jej nieznalezlismy, nie wiesz gdzie moze byc ?
-Nie, przez chwile wpadla mi na mysl ze moze pojechala na Signal Iduna Park, tylko ze ona nie wie jak tam dojechac ..
- Okey , z Ania pojedziemy tam i sprawdzimy ..
- Dobra to Bay :* ..- mialam nadzieje ze tam wlasnie bedzie
Zdenerwowana poszlam do kucchni zrobic sobie herbate z cytryna, nagle zadzwonil dzwonek do drzwi , to poszlam otworzyc gdy otworzylam drzwi od mieszkania ujrzalam chodzace 176 cm, tak to byl On .
- O cześc, jest Robert
- No tak sie sklada ze nie ma ..Cos przekazac ?
- Tak ,ta gre, zapomnialem mu ja oddac .
- Dobra to ja mu ja przekaze , narazie - ciemny blondyn przekazal mi plyte, lekko sie usmiechajac
- Cześć .- milo sie pozegnal
*
- Lena wreszcie przyszlas, gdzie byłaś ?
- No wiec tak, przepraszam Cię , ucieklam z domu, niepotrzebnie , tak wiem zachowalam sie jak maly dzieciak. Pojechalam na Signal Iduna Park, przy okazji zwiedzilam pol miasta . Ale gdy robilam zdjecia podbiegl do mnie jakis wysoki mezczyzna i zabral mi torebke .. Nie mialam jak wrocic , bo w torebce byl moj portfel .
- Dobra tym razem Ci wybacze :D ..
Gdy Malina przyszedl do pokoju oddalam mu ta gre . Ciekawa jestem czy Mario mnie poznal napewno poznal no bo przeciez takiej twarzy sie nie zapomina :D . A jak nie poznal to nic i tak Go nie lubie , zgrywa takiego wielkiego pilkarza , i mysli ze wszyscy, doslownie wszyscy Go lubia . Dobra Natalia ogarnij się .
--------------------------------------------------------------------------------------------
Taaaa daaam . i jest rozdzial 2 .Mam nadzieje ze nie jest taki
nudny jak mi sie wydaje .. x D Rozdzial dla Gabrysii ..
Aaaa i przepraszam Was za To gdzie opowiada Lena o tych fankach , troche mnie ponioslo .
Subskrybuj:
Posty (Atom)