poniedziałek, 31 grudnia 2012

Rozdział 1

- Wstawaj -usłyszłaam
-ehee już
Chwile póżniej  uswiadomilam sobie ze dzisiaj jade , i jesli sie nie pospiesze spoznie sie na pociag .Zjadlam sniadaniee i sie wyszykowalam , umalowalam i wgl .. Zostalo mi sie tylko pakowac ..
Nagle uslyszalam  dzwonek do drzwi, poszlam otworzyc ..
- Siema, wchodz - Ucieszylam sie ze przyszedl
- No hej ..- powiedzial
- Przyszedles po to zeby mi pomoc sie pakowac, no nie maalina ?
Przyszedl Robert, Robert to moj przyjaciel chyba od czasow przedszkola, znamy sie bardzo dlugo .. Robert
takze jest slawnym pilkarzem Borussi Dortmund , jest napastnikiem .. Malinaa  to taka ksywa,
kiedys jaak bylismy mali , poszlismy do wesolego miasteczka , i byl taki konkurs ktory przyciagnal nasze uwagi .. Konkurs polegal na tym zeby zjesc jak nawiecej babek malinowych w 3 minuty , oczywiscie Robert wygral,  ale po jakims czasie zwymiotowal malinami .. Od tamtego czasu mdli Go po malinach ..
- Tak wlasnie przyszedlem Ci pomóc
- O to wspaniale ..
Poszlismy sie paakowac , tzn ja poszlam sie pakowac , a Malina mi tylko pomagal .
Nagle weszla siostra do pokoju , i zaczela mi cos pieprzyc ze tez chce jechac .
- No to moge ? - powiedziala Lena
- No nie . Nie mamy biletu , nie  jestes spakowana , i wgl . - wyskoczylam jej z tekstem
- A le ja jestem spakowana ..- powiedziala usmiechajac sie do maliny
- A tak sie sklada ze mam dodatkowy bilet , bo Ania miala jjechac z nami ale nie jedzie, bo jest na
 zawodach, ona przyjedzie tam do  nas do Dortmundu .. - powiedzial Robertt
- Dobra, to moze wy sb ustalajcie, a ja sb wyjde . Lena rob jak chcesz.
                                                                          *
Tak wlasciwie nie wiem naprawde po cholere sie zgodzilam ? A jak bedzie wykrecac mi  jakies numery ? Wkoncu ona ma 14 lat tak to taki wiek , wiem . Ale po co ona tak naprawde chce ze mna jechac ?
To tylko Dortmund a ona nigdy nie lubila  jezdzic na jakies wycieczki i tym bardziej ze mna , nie wiem czy to sie wiaze z tym ze to ja jestem taka ''super'' siostra , czy z tym ze ona nie lubi jezdzic na wycieczki .. Wiem ze kryje sie gdzies haczyk .
- Nataalia , wstawaj jestesmy w Dortmundzie
- No przeciesz nie spie ..
                                                                       
                                                                           *
Nie wiem czy dobrze robie uciekajac od swoich problemow . Przeciez uciekanie od nich to nie jest ich rozwiazaniem .. Moze powinnam wrocic do Polski ? No bo przeciez nikt ich za mnie nie rozwiaze , prawda ?
- Ania, poznaj Natalia siostre, Lene - powiedzial Malinaa
- Hej, milo mi jestem Ania - powiedziala Ania
- Mi rowniez - usmiechnela sie Lena
Wow to naprawde mile patrzec jak moja siostra sie usmiecha , rzadko to robi ..
- Ania moze pojddziemy jutro na zakupy .. - zapytalam
- To dobry pomysl .
- Jak to idziecie na zakupy ?! - wyskoczyla Lena naburmuszona
- O co Ci teraz chodzi? - zapytalam
- O nic ..
Rozmiawialismy z Ania i Robertem dalej ,  pojakims czasie zorintowalismy sie ze Leny nie ma w domu , natychmiast poszlismy jej szukac ..
 Niigdzie jej niebylo .. Szlam sobie dluga uliczka , pomyslalam sobie ze Lena moze juz wrocila do domu .. Napewno wrocila juz do domu . A jesli nie wrocila? Czemu ona uciekla ? Jakie miala na jutro plany ? Musialy one byc dla niej  wazne jesli tylko dlatego uciekla zeby zwrocic na siebie uwage .?
Idac ciemna uliczka przdechodzilam przez pasy , prawie potracil mnie samochod , strasznie sie zle poczulam . Bylo ciemno , nie widzialam twarzy kierowcy wysiadl ,.
Facet byl nie wiele wyzszy ode mnie , mial jakies 175 cm .
Gdy wsiadlismy do auta , odrazu wiedzialam kto to jest ,  to byl ' niemiecki messi ' dokladnie to Mario Goetze .
- Tylko nie piszcz,  nic Ci nie jest ?pozwol ze zabiore Cie do szpitala,- powiedzial
- Nie bede piszczec, nie specjalnie jestem Twoja fanka , nie dzieki mozesz odwiesc mnie do domu ?
- Jak tak wolisz ..
                                                                   


------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tak wiem rozdzial wieje nuda ... Mam nadzieje ze kolejny bedzie lepszy .
                                                          

1 komentarz:

  1. Ale fajne.. ;]
    Kiedy dodasz następny rozdział? ;*

    OdpowiedzUsuń